Apelują chorzy i politycy

Treść
Na ostatniej nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego, poświęconej krośnieńskiej "nerce", panował niemiłosierny tłok. Po godzinie obrady przeniesiono ze starostwa do sali kina.
Fot. Jadwiga Steliga
Do naszej redakcji wpłynął list otwarty pacjentów Oddziału Chorób Nerek i Dializoterapii Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego, skierowany do marszałka i wojewody, przewodniczącego Sejmiku Województwa, dyrektora Departamentu Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, ministra zdrowia oraz przewodniczącego Rady Społecznej Szpitala im. Jana Pawła II w Krośnie. Dotarł także apel Forum Samorządowego Prawicy w Krośnie do władz województwa w sprawie umowy najmu pomieszczeń nefrologii. Dziś w sprawie "nerki" odbędzie się kolejna nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
Pod listem podpisało się 55 pacjentów. Podejrzewają oni, że osobom protestującym przeciwko oddaniu w 15-letnią dzierżawę nefrologii, wśród których są parlamentarzyści i przypadkowi mieszkańcy Krosna, nie leży na sercu życie chorych.
"Boli nas to, że o naszym życiu chcą decydować ludzie, którzy zamiast dążyć do stworzenia lepszych warunków leczenia nas, robią wszystko, aby temu przeszkodzić, namawiają do protestów i dezinformują ludzi strasząc opłatami, pogorszeniem warunków itp." - czytamy w liście. - "Chyba nikt z protestujących nie zdaje sobie sprawy, jak trudne warunki istnieją na naszym oddziale. Nikt kto nie jest chory lub nie ma w bliskiej rodzinie osoby wymagającej dializ, nie rozumie, jakim stresem i dla chorego, i dla personelu medycznego jest awaria starych, wysłużonych nerek w trakcie dializy. Nerki, które powinny ratować nam życie, psują się regularnie i tylko cudem personel inżynieryjno-techniczny przedłuża ich żywotność. Zła dializa pogarsza stan i tak bardzo słabego zdrowia pacjentów. Zazdrościmy, że w sprywatyzowanych stacjach dializ są nowe nerki i standardy europejskie, dlatego też łączymy z prywatyzacją naszego oddziału duże nadzieje na polepszenie warunków leczenia. Ubolewamy, że na salach dializ panuje taka ciasnota, że nie można przewieźć chorego na wózku czy wnieść na noszach, trzeba rozsuwać sprzęty, aby dojść z chorym do łóżka. Mamy też fatalnie ciasne szatnie, trudno się w nich choremu swobodnie przebrać w piżamę, brak też wystarczającej ilości toalet, natrysków, nawet brak miejsca na zjedzenie posiłku czy pokoju, gdzie osłabiony dializą chory mógłby spokojnie czekać na transport. (...) Domagamy się nie gorszych warunków do leczenia niż w Jarosławiu, Tarnobrzegu, Warszawie i w innych miastach. (...) Z nadzieją oczekujemy prywatyzacji, aby warunki naszych dializ były godne ludzi schorowanych, którym dializy przedłużają i ratują życie".
Ostry spór o krośnieńską "sztuczną nerkę" rozgorzał pod koniec stycznia. Społeczny Komitet Obrony Szpitala organizował pikiety protestacyjne pod lecznicą oraz na sesjach Sejmiku i Rady Powiatu, a tymczasem dyrekcja podpisała (25 stycznia) umowę dzierżawną z firmą Gambro, która wygrała przetarg. Dzień wcześniej zarząd województwa wyraził zgodę na wybraną firmę. Znacznie wcześniej, bo już w sierpniu ubiegłego roku, sejmik zaakceptował plan wydzierżawienia należących do szpitala nieruchomości.
Już po podpisaniu umowy (6 bm.) z Gambro w Krośnie odbyła się nadzwyczajna wyjazdowa sesja sejmiku, poświęcona przekazaniu "nerki", z udziałem zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania problemów, z jakimi obecnie boryka się ten oddział. Obrady przebiegały burzliwie, a ich efektem było zwołanie kolejnej nadzwyczajnej sesji, która ma się odbyć dzisiaj o godz. 13 w WDK w Rzeszowie. W porządku sesji jest uchylenie uchwały z sierpnia ub.r. o wyrażeniu zgody na wydzierżawienie nefrologii, a w razie podjęcia takiej decyzji, przegłosowanie uchwały w sprawie zmian w budżecie województwa i przesunięcia środków na funkcjonowanie oddziału.
W międzyczasie (7 bm.) na nadzwyczajnej sesji poświęconej sytuacji szpitala spotkali się radni powiatu krośnieńskiego, którzy po wysłuchaniu za i przeciw prywatyzacji, po 7 godzinach obrad podjęli uchwałę, w której zwrócili się do sejmiku i marszałka województwa o poddanie analizie podjętych uchwał i decyzji związanych z wydzierżawieniem Oddziału Chorób Nerek i Dializoterapii oraz Poradni Chorób Nerek i odstąpieniem firmie Gambro przez krośnieński szpital świadczenia usług medycznych w tym zakresie.
Odbyło się także posiedzenie Forum Samorządowego Prawicy w Krośnie, które wystosowało apel do władz województwa podkarpackiego o "zaniechanie działań mających na celu wyłączenie ze struktury krośnieńskiego szpitala świadczeń usług medycznych z zakresu dializoterapii i nefrologii". W kolejnych punktach apelu podpisanego przez przewodniczącego forum Jana Juszczaka czytamy: "W naszym najgłębszym przekonaniu przyjęcie rozwiązań proponowanych przez dyrekcję krośnieńskiego szpitala jest pozbawione tak uzasadnienia społecznego, jak i ekonomicznego. Kontynuowanie procesu wyłączenia wspomnianych usług ze szpitala będzie postrzegane przez mieszkańców ziemi krośnieńskiej jako zamach na bezpieczeństwo zdrowotne i spotka się ze zdecydowanym sprzeciwem społecznym".
(ST)
żródło: "Dziennik Polski" 2005-02-16
Autor: mj