Bal dla szpitala
Treść
Oddział Ortopedii, Traumatologii, Mikrochirurgii i Chirurgii Ręki Szpitala Specjalistycznego w Jaśle wzbogaci się o nowoczesny artroskop. Lecznicy nie stać na wydanie 300-350 tys. zł, dlatego na ten cel postanowiono przekazać cały dochód z VI Balu Charytatywnego, który odbędzie się 10 lutego w hali MOSiR. Sponsorem balu jest firma Carbon Black Polska. - Sytuacja finansowa szpitala nie jest zła. Bardzo jednak potrzebujemy nowoczesnego sprzętu, chcemy rozbudować bloki operacyjne. Zresztą na wszystkich oddziałach mamy problemy lokalowe - mówi dyrektor szpitala Zbigniew Betlej. - Zależy nam również na rozwoju ortopedii i powstaniu ośrodka mikrochirurgii ręki. Ordynator Oddziału Ortopedii, Traumatologii, Mikrochirurgii i Chirurgii Ręki Bogdan Naszkiewicz podkreśla, że potrzeby wciąż rosną. Siedmiu lekarzy ciągle wykonuje operacje. - To szansa dla naszego szpitala. W Polsce jest około 100 chirurgów ręki, w niektórych ośrodkach trzeba czekać na zabieg nawet 3 lata - mówi. - Wykonujemy tyle operacji, ile jesteśmy w stanie zrobić w tych warunkach. Chcielibyśmy, żeby pacjenci nie musieli oczekiwać w kolejce na zabiegi. Zabiegi z mikrochirurgii i chirurgii ręki to pewna specjalizacja jasielskiego szpitala: 1/5 wszystkich zabiegów. - Chlebem powszednim jest leczenie urazów, wad wrodzonych i chorób stawów - podkreśla Bogdan Naszkiewicz. - Chcemy kupić artroskop, który będzie służył do leczenia schorzeń i zmian pourazowych wszystkich stawów, nie tylko kolanowych i barkowych, ale także ręki, nadgarstka, łokcia czy biodrowym i skokowym. Są to zabiegi mało popularne w kraju, ale sprzęt, który zamierzamy kupić, umożliwi nam operowanie i leczenie chorób także tych stawów. Artroskop składa się z kamery i monitora kolorowego. - Ortopeda operuje niejako przez dziurkę od klucza. Pacjent ma tylko niewielkie nakłucia nad stawami - przez nie wprowadza się do stawu światłowód z kamerą i mikronarzędzia. Lekarz operuje patrząc nie na staw, ale na duży kolorowy monitor, na którym widzi jak pod mikroskopem. Dla pacjenta dolegliwości bólowe po zabiegu są dużo mniejsze, a pobyt w szpitalu ograniczony do minimum - opowiada dr Naszkiewicz. Dochody z trzech balów zostały przekazane na budowę Centrum Charytatywnego i Hospicjum, które obecnie przyjmuje 40 pacjentów, a z dwóch - na pomoc dla uzdolnionej młodzieży z powiatu jasielskiego. - Bale zawsze były udane i postanowiliśmy je wznowić i kontynuować - podkreśla Alicja Zając, inicjatorka i organizatorka poprzednich edycji, przewodnicząca Rady Powiatu. -Bardzo nam zależy, aby szpital dysponował dobrym sprzętem. Tegorocznemu balowi towarzyszy hasło: "Ty też możesz pomóc". Weźmie w nim udział ponad 100 par (zaproszenia w cenie 300 zł dla dwóch osób). Impreza zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Tradycyjnie odbędzie się aukcja obrazów, dzieł sztuki oraz różnych wyrobów. - Jedną z niespodzianek będzie licytacja tańca z Katarzyną Cichopek - uchyla rąbka tajemnicy Elżbieta Majewska z Carbon Black Polska. Firmą wspierającą organizację jest Carbon Black Polska z Jasła.- Zawsze wspieramy dobre inicjatywy. Chcemy być w Jaśle widoczni - mówi prezes Krzysztof Jałosiński. W ubiegłym roku firma kupiła dla jasielskiego szpitala defibrylator. - Nie wiem, jak hojni będą uczestnicy. W 2000 roku dochód z balu wyniósł 120 tysięcy złotych. Gdyby udało się zebrać taką kwotę, będzie bardzo dobrze - uważa Alicja Zając. (BH) "Dziennik Polski" 2007-02-01
Autor: wa