Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Będzie Energetyka Podkarpacka

Treść

Rzeszowski Zakład Energetyczny stanie się sercem Energetyki Podkarpackiej, przeprowadzki do Lublina nie będzie Fot. Ewa Fudala

Wczoraj minister skarbu podjął decyzję, która kończy spory związane z utworzeniem holdingu energetycznego. Energetyka Podkarpacka powołana zostanie w najbliższych dniach - dokładnie w najbliższy wtorek, w porządku obrad rządu został uwzględniony taki punkt.

- Energetyka Podkarpacka zostanie najpierw powołana na dwa lata. Oczywiście później termin ten może zostać przedłużony. Ważne jest, aby spółka poradziła sobie, zwłaszcza po 2007 roku, kiedy to w Polsce będą mogły działać unijne firmy energetyczne - wyjaśnia poseł Dariusz Kłeczek. Przedstawiony zostanie jeszcze uzupełniony, szczegółowy biznesplan. Kalkulacja na najbliższe lata musi jednoznacznie wykazać, że nowy podmiot gospodarczy zdoła utrzymać się na rynku.

Energetyka Podkarpacka stała się jednym z priorytetów Podkarpacia ponad rok temu. Dawno już, a może i nigdy, wspólna sprawa nie zjednoczyła polityków różnych opcji, władze wojewódzkie i samych związkowców. Jak argumentowali, wycofanie kolejnych firm z Podkarpacia oznacza stopniową deprecjację województwa. Zgodnie z rządowymi planami podkarpackie firmy energetyczne miałyby wejść w skład holdingu L-6 z siedzibą w Lublinie. Związkowcy przygotowali kontrprojekt "Energetyki Podkarpackiej" z siedzibą w Rzeszowie. EP miałyby na początek tworzyć - Zakład Energetyczny Rzeszów, Elektrociepłownia Załęże, Elektrownia Stalowa Wola oraz Enestat sp. z o.o. Stalowa Wola, z czasem dołączyłyby kolejne firmy.

Dokumentacja kilkakrotnie była uzupełniana zgodnie z zaleceniami rządowych ekspertów. m.in. opracowano szczegółowy biznesplan Energetyki Podkarpackiej. Zdaniem związkowców, jak i parlamentarzystów podkarpackich, wszystko jest przygotowane prawidłowo i szczegółowo. Walka o Energetykę Podkarpacką ma duże znaczenie - Rzeszowski Zakład Energetyczny jest jedną z najlepszych spółek energetycznych w kraju z rocznym zyskiem ponad 30 mln zł netto. Podkarpacie straciłoby przez jej przejście do Lublina rocznie blisko 11 mln zł. Od wczoraj pewne jest, że to zagrożenie minęło, będzie Energetyka Podkarpacka.

- To sukces wszystkich tych osób, które cierpliwie i z determinacją bronili interesu Podkarpacia - podkreśla Edmund Myszka, przedstawiciel związkowców.

(EWAF)

żródło: "Dziennik Polski" 2006-02-24

Autor: mj