Czy powstanie Park Przemysłowy?
Treść
Podczas spotkania zorganizowanego przed dwoma dniami przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie w sprawie utworzenia w Starym Mieście koło Leżajska Parku Przemysłowego nie zapadły żadne wiążące decyzje. RZGW zapoznał się tylko z przedstawionymi przez uczestników opiniami i argumentami. W spotkaniu wzięli udział: dyrekcja leżajskiego browaru, "Starego Miasta - Parku", przedstawiciele Urzędu Gminy, Urzędu Miejskiego oraz Miejskiego Zakładu Komunalnego w Leżajsku, starostwa powiatowego, Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego. Dyskusja dotyczyła w szczególności przebiegu granic strefy ochronnej dla ujęć wody, z których browar czerpie wodę dla potrzeb swojej produkcji i zaopatruje w nią mieszkańców wsi Stare Miasto, a także projektu zakazów i ograniczeń mających obowiązywać na terenie ochrony tzw. pośredniej. To już kolejne spotkanie dotyczące planów utworzenia Parku Przemysłowego, mające doprowadzić do porozumienia między browarem, MZK a gminą Leżajsk. Ten pierwszy nie zgadza się bowiem na stworzenie na tym terenie strefy przemysłowej. Zdaniem dyrekcji, jeśli mimo sprzeciwu, dojdzie jednak do realizacji inwestycji, spowoduje ona trwałe nieodwracalne zanieczyszczenie ujęć wody i wywrze szkodliwy wpływ na jakość zasobów wodnych w okolicy. A z ujęć tych korzysta nie tylko browar, ale również Miejski Zakład Komunalny. Posiada tam 3 studnie i zaopatruje w wodę 80 proc. mieszkańców Leżajska. Zagrożeń związanych z lokalizacją parku nie widzą zaś ani wójt gminy Leżajsk Mieczysław Tołpa, ani prezes zarządu "Stare Miasto - Park" Janusz Wylaź. Prezes przyznaje, że dla niego wystarczającym jest opracowany przez Radę Gminy Leżajsk, będącej właścicielem spornego terenu, plan przestrzennego zagospodarowania gminy. - Dokument jest bardzo restrykcyjny. Nie tylko według mnie, ale i wielu instytucji opiniujących plan, nie istnieje niebezpieczeństwo jakiegokolwiek zanieczyszczenia wód, z których korzysta browar i Miejski Zakład Komunalny. Uważa ponadto, że inwestycje zapewnią nowe miejsca pracy - tak potrzebne w tym regionie. Podobne stanowisko zajmuje wójt gminy Leżajsk. W ubiegłym tygodniu zorganizował on spotkanie radnych gminy z geologiem, któremu zlecił opracowanie dokumentacji dotyczącej ewentualnych zagrożeń związanych z powstaniem na tym terenie Parku Przemysłowego. Wynika z nich, że niebezpieczeństwo zanieczyszczenia wody nie istnieje. Potwierdza to również miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy. Uzgodniony z różnymi instytucjami, zajmującymi się ochroną wody, pozwala na lokalizację w tym miejscu parku. W jego ramach ma powstać ok. 3 km dróg, kanalizacja sanitarna, deszczowa, wodociągowa, sieć energetyczna, gazowa, 3 hale produkcyjne o powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych. Wójt zaznacza jednocześnie, że problemy rozpoczęły się z chwilą pojawienia się na tym obszarze inwestorów. Wcześniej nikt nie wnosił żadnych zastrzeżeń. A gmina informowała browar o zamiarze lokalizacji parku już dwa lata temu. Przedstawiciele browaru twierdzą natomiast, że o lokalizacji dowiedzieli się dopiero 2 października 2006 roku i wtedy zaczęli interweniować. W efekcie 3 stycznia tego roku otrzymali od Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie opinię, zgodnie z którą decyzja wojewody podkarpackiego z 9 stycznia 1997 r. o ustanowieniu strefy ochronnej ujęć wody pozostaje nadal ważna i w świetle obowiązujących przepisów stała się strefą ustanowioną bezterminowo. Oznacza to, że nieważna jest uchwała podjęta przez Radę Gminy Leżajsk 18 września 2006 roku w sprawie inwestycji "Stare Miasto - Park". Na jej realizację gmina Leżajsk uzyskała ponad 18 mln zł, w tym 16 mln z Agencji Rozwoju Przemysłu, a resztę - z budżetu państwa. (EKA) "Dziennik Polski" 2007-01-24
Autor: wa