Dla niepełnosprawnych w Tyczynie

Treść

Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym z Tyczyna podejmuje liczne działania mające na celu ułatwienie im życia. W tym celu organizuje m.in. zajęcia rehabilitacyjne, spotkania integracyjne, pikniki. Stowarzyszenie działa od 6 lat na terenie gminy Tyczyn. Obecnie zrzesza 86 członków. Od roku prezesem stowarzyszenia jest Maria Hadała. Organizacja funkcjonuje głównie w oparciu o dotacje z Urzędu Miasta i Gminy Tyczyn oraz gromadząc własne fundusze. Korzysta z pomocy Domu Kultury w Tyczynie, który udostępnia organizacji pomieszczenie świetlicowe. Dla członków stowarzyszenia organizowane są atrakcyjne imprezy oraz spotkania. Członkom organizacji pomagają liczni sponsorzy, ofiarowując fundusze. Dzięki temu udało się zakupić m.in. lodówkę, aparat do mierzenia ciśnienia i upominki dla podopiecznych. - Chcemy sprawić, aby każdy czuł się potrzebny i szczęśliwy. Najlepiej pomagać sobie nawzajem, działać razem, wspólnymi siłami - mówi Maria Hadała. Organizacja prowadzi m.in. rehabilitację indywidualną, spotkania świetlicowe, integracyjne z innymi niepełnosprawnymi dziećmi. Organizowane są także imprezy okolicznościowe, pikniki, ogniska, wycieczki. Członkowie uczestniczyli też w Powiatowym Dniu Jedności z osobami niepełnosprawnymi, który odbył się w Lubeni koło Rzeszowa. Wszyscy pracujący z niepełnosprawnymi są bardzo chętni do niesienia pomocy. Aby jednak pomagać, niezbędne są pieniądze. - Chcemy opracować bardzo ciekawy plan działań na rok 2007, aby jeszcze skuteczniej pomagać niepełnosprawnym, mając na uwadze także tych, którzy nie są zrzeszeni w stowarzyszeniu - dodaje Maria Hadała. Organizacja może liczyć wyłącznie na siebie i ludzi dobrej woli. Stara się pozyskać środki z funduszy unijnych, ale te nie jest łatwo otrzymać. - Pragniemy zatem nawiązać współpracę z ludźmi dobrego serca, którzy znają problem niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że znajdą się osoby, którym leży na sercu los niepełnosprawnych i pomogą im pokonać bariery nie tylko architektoniczne, ale i psychiczne - mówi Maria Hadała. (Pawlo) "Dziennik Polski" 2006-12-20

Autor: wa