Dziękczynienie za dar Prymasa Tysiąclecia
Treść
W klasztorze Sióstr Nazaretanek w Komańczy odbyły się w sobotę obchody 50. rocznicy uwolnienia z komunistycznego internowania Prymasa Polski ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Uroczystej Eucharystii z udziałem wiernych, kapłanów, biskupów na czele z metropolitą przemyskim ks. abp. Józefem Michalikiem przewodniczył Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp. W homilii ks. kard. Glemp przypomniał, że cierpienia i zasługi Prymasa Wyszyńskiego doznawane w niewoli komunistycznej zyskały uznanie nie tylko w oczach Narodu Polskiego, ale także Kościoła na całym świecie. Jak podkreślił, zaowocowało to nowymi inicjatywami i umocnieniem Kościoła. Rozpoczęła się Wielka Nowenna, dziewięć lat systematycznej katechizacji, która rozpowszechniała się w Ojczyźnie, przygotowując do Tysiąclecia Chrztu Polski, a następnie do odrodzenia wolności w kraju i Europie. Odnosząc się do tragicznej śmierci gimnazjalistki z Gdańska, Prymas Polski apelował, by nie tracić wiary w młodych ludzi. Zaznaczył, że wybryki, często nagłaśniane przez media, nie mogą wyciszyć wielkiego obszaru dobra, które się dzieje. - Chciałbym dzisiaj dać świadectwo tym nauczycielom, wychowawcom, którzy z wielką troską patrzą na wzrost dzieci w kierunku dobra. Ile katechetek i katechetów może dziś zaświadczyć o rozwijającym się dobru w naszych duszach. Jest sprawą otwartą, aby nie tylko czyny złe były nagłaśniane, ale byśmy umieli nagłośnić dobro, które ciągle rośnie. Niech dzięki tym cierpieniom, bólom, doświadczeniom, także naszym upokorzeniom i świadomości, że nie wszystko jako wyznawcy Chrystusa dopełniliśmy dobrze, nastąpi odruch w kierunku umocnienia dobra. Myślę, że dzisiejszy dzień, który jest tajemnicą odzyskania wolności, wolności ku kształtowaniu dobra, dla każdego z nas może być znakiem, iż można rozpocząć nowe dobro w życiu i w ten sposób kształtować życzliwe otoczenie zgodne z duchem Ewangelii. Otoczenie zgodne z modlitwą "Ojcze nasz", którą codziennie odmawiamy, w której mieszczą się słowa: "odpuść nam nasze winy". Niech zasady chrześcijańskie, ewangeliczne i Chrystusowe wypełniają nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne - akcentował ksiądz Prymas. Komańcza była dla ks. kard. Wyszyńskiego ostatnim etapem trzyletniej niewoli. PRL-owskie władze pozbawiły go wolności, ale po wydarzeniach 1956 r. uwolniły, chcąc uspokoić wzburzony Naród. Przypominając ten fakt, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Józef Michalik zaznaczył, że Komańcza, która wpisała się w historię Polski, uosabia wszystko, co najważniejsze w jej najnowszych dziejach. Tu cierpieniem i modlitwą Prymas Tysiąclecia przygotował Wielką Nowennę i Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego. Jak zaznaczył, nowoczesność wiary i troski o Ojczyznę Prymasa polegała na zaufaniu Bogu, któremu zawierzył losy Polski, i ludziom, którym mówił o potrzebie duchowego i moralnego odrodzenia. - Troska o porządek, ład moralny, o rodzinę i nowe poczęte życie zawarta w ślubach, to problemy aktualne także i dzisiaj. Dlatego w tym miejscu chcemy się modlić o światło sumienia dla nas wszystkich, żebyśmy byli wierni Bożym przykazaniom. Szczególnie zaś o światło sumienia dla posłów, dla polskiego parlamentu, aby umieli zachować wierność zasadom, wśród których pierwszą jest chwała i cześć Boga, a drugą życie człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Oby w czasie trwającej dyskusji mądrość, poczucie jedności i odpowiedzialności parlamentarzystów, którzy otrzymali od Narodu mandat zaufania, przeważyły, i obyśmy się stali świadkami mądrych decyzji porządkujących prawo do życia według Bożych zasad - zaznaczył ks. abp Michalik. W czasie uroczystości, w której uczestniczyli też uczniowie i nauczyciele ze szkół, którym patronuje Prymas Tysiąclecia, ks. kard. Józef Glemp pobłogosławił pomnik sługi Bożego ks. kard. Wyszyńskiego modlącego się przed obrazem Królowej Polski. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2006-10-30
Autor: wa