Dzisiaj w Dębicy początek pływackich MP
Treść
Otylia Jędrzejczak, Mateusz Sawrymowicz i Przemysław Stańczyk popłyną w Dębicy po medale mistrzostw Polski. Pierwsze finały już dzisiaj od godziny 17, zakończenie imprezy - w niedzielę o 17.30. Mimo że organizatorzy postarali się o dodatkowe miejsca na pływalni, jest niemal pewne, że duża rzesza kibiców będzie się musiała zadowolić transmisją telewizyjną. Wstęp na zawody jest bezpłatny, a chętnych do obejrzenia gwiazd polskiego pływania, które dopiero wróciły z mistrzostw świata w Melbourne, zatrzęsienie. - To, co się tutaj dzieje, to obłęd - mówił wczoraj "Dziennikowi Polskiemu" Jerzy Szczerbaty, prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Pływackiego. W pierwszym dniu mistrzostw odbędą się wyścigi na 200 m motylkiem, 50 m stylem dowolnym, 200 m grzbietowym, popłynie też sztafeta kobiet i mężczyzn na 4x200 m stylem dowolnym. Na kolejne dni zaplanowano po pięć finałów. Kadrowicze przyjechali do Dębicy prosto ze zgrupowania w Ostrowcu Świętokrzyskim. Prawie w komplecie. Zabraknie kontuzjowanej Katarzyny Baranowskiej, która na antypody też zresztą nie pojechała, i naszego najlepszego sprintera Bartosza Kizierowskiego. Wczoraj wieczorem miała zostać ustalona lista startowa, możliwe były zmiany, ale po południu szef wyszkolenia Polskiego Związku Pływackiego Jan Wiederek ani Jerzy Szczerbaty nie słyszeli o wycofaniu z mistrzostw któregokolwiek z pozostałych 15 reprezentantów Polski. Gwoździem zawodów ma być pojedynek Sawrymowicza i Stańczyka na 1500 metrów. Rekordowa liczba 122 pływaków zgłosiła się do występu na 50 metrów. Ogółem do Dębicy przybędzie blisko 500 zawodniczek i zawodników z 85 klubów, w tym Sokoła Rzeszów, Wodnika Krosno, Ikara Mielec i Bobrów Dębica. Jak Szczerbaty ocenia szansę pływaków z Podkarpacia? - Dużym sukcesem będzie zakwalifikowanie do finału. Najwięcej do powiedzenia powinni mieć Natalia Borek i Jakub Guzik, juniorzy z Krosna, na co dzień trenujący w krakowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Podczas zimowych mistrzostw Polski pokazali się z dobrej strony. Konkurentką Borek jest Jagoda Mózgowska z Bobrów. To właśnie w Dębicy rozstrzygnie się, kto pojedzie na mistrzostwa Europy juniorów - podkreśla prezes. (TSZ) "Dziennik Polski" 2007-04-12
Autor: wa