Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych

Treść

Zagłębie Lubin - Stal Mielec 34-33 (16-17) Był to mecz rozegrany awansem, gdyż Zagłębie w weekend gra mecz w europejskich pucharach. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tej potyczki, ale zagrali bardzo słabo. Być może oszczędzali siły i chcieli jak najmniejszym kosztem zdrowia pokonać mielecką ekipę. Tak czy inaczej pochwalić trzeba gości za bardzo dobrą postawę, do pełni szczęścia brakło niewiele. Po 5 minutach był remis 3-3, po chwili Stal wyszła na prowadzenie 6-4 i to prowadzenie utrzymało się do końca pierwszej połowy. Tuż po przerwie Stal wyszła na prowadzenie 19-16 i Zagłębie wzięło się do pracy. W 44 min min było 25-23 dla gospodarzy, ale szczypiorniści Stali nie dawali za wygraną i w 51 min było 31-30 dla mielczan. Końcówka zawodów była więc pasjonująca, w 55 min był remis po 31, po chwili gospodarze wyszli na prowadzenie, a sędziowie nie odgwizdali faulu na graczu z Mielca. Gracze Stali poczuli jednak, że mogą wygrać, w ogromnych nerwach padały kolejne bramki, w końcu o tę jedną więcej zdobyli piłkarze Zagłębia. Stal wystąpiła w składzie: Lipka, Jarosz, Wilk, Piętak, Hiliuk, Pawluś, Przybylski, Mochocki, Kubisztal, Gąsior, Babicz, Salami, Mróz. (PAN) "Dziennik Polski" 2006-12-07

Autor: wa