Hotel znów do sprzedania
Treść
O hotelu "Igloopol" jest głośno od kilku lat. Władze miasta szukają dla niego nowego właściciela. Pracownicy Urzędu Miasta już przygotowali nową ofertę prezentującą hotel i jego otoczenie w kilku językach. Zostanie ona rozesłana do sieci hotelowych i firm turystycznych w Polsce i za granicą. Zdaniem burmistrza Pawła Wolickiego za budynek ten można otrzymać znacznie więcej pieniędzy, niż dotychczas żądało miasto. Hotel "Igloopol" został sprzedany kilka lat temu za 2,1 mln złotych. Jego nowy właściciel, przedsiębiorca z Bydgoszczy, wpłacił do kasy miasta tylko 400 tysięcy złotych, ale właścicielem stał się jednak w pełni. W akcie notarialnym zapisano bowiem, że reszta kwoty zostanie wpłacona w ratach. Problem w tym, że reszta kwoty nigdy nie wpłynęła do miejskiej kasy. Nie pomagały ponaglenia ani wysyłane monity. Bydgoszczanin tłumaczył, że nie może zdobyć kredytu niezbędnego do uregulowania należności. Cierpliwość władz miasta wyczerpała się i w efekcie sprawa została skierowana do sądu. Ten wyznaczył komornika. Hotel został ponownie wystawiony na przetarg, ale nie znalazł nabywcy. Ostatni przetarg został natomiast odwołany ze względu na brak pełnej informacji o stanie własnościowym hotelu. Nie znalazł się tam bowiem zapis, że obecny dzierżawca zainwestował w restaurację i od nowego nabywcy chce otrzymać zwrot kosztów remontu. Teraz w ofertach taki zapis już się znalazł. - Cena była jedną z przyczyn wstrzymania przed miesiącem przetargu na sprzedaż hotelu. Budynek jest atrakcyjnie położony, w Polsce nastąpił rozwój turystyki, potencjalny inwestor po remoncie hotelu "Igloopol" może być pewny zysków. Dlatego uważamy, że zachęcając do kupna hotelu osoby zajmujące się taką działalnością, możemy liczyć na jego sprzedaż po atrakcyjnej cenie, a tym samym na większy wpływ do budżetu miasta - uważa burmistrz Paweł Wolicki. Hotel "Igloopol" posiada 160 miejsc noclegowych w pokojach o różnym standardzie, także apartamenty. W hotelu jest duża restauracja z kuchnią, drink-barem, ogródkiem piwnym i salą konferencyjną. W pobliżu hotelu znajdują się natomiast miejskie obiekty sportowe. Czy zainteresuje to jednak potencjalnych inwestorów, przekonamy się zapewne dopiero za kilka tygodni. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-01-23
Autor: wa