Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Hutnicy grożą strajkiem

Treść

Ponad pięciuset pracowników Krośnieńskich Hut Szkła pikietowało wczoraj przed budynkiem zarządu w proteście przeciwko zwolnieniom grupowym. Wypowiedzenia otrzymało już kilkadziesiąt osób, a docelowo redukcja zatrudnienia w hutniczej spółce może objąć nawet 1,2 tys. pracowników. W pierwszej kolejności fabrykę mają opuścić osoby zatrudnione na czas określony, o najniższych kwalifikacjach oraz długotrwale korzystające ze zwolnień lekarskich. Według zarządu KHS, przyczyną redukcji etatów jest zła sytuacja ekonomiczna spółki podyktowana niską wartością dolara, co z kolei powoduje nieopłacalność eksportu na rynek amerykański, oraz rosnące ceny gazu. Innego zdania są związki zawodowe, które dostrzegają niespójność działań zarządu KHS w ostatnich latach w zakresie m.in. marketingu i reklamy. W ocenie związkowców kryzys z KHS dojrzał do radykalnych rozwiązań, ponieważ negocjacje z zarządem spółki utknęły w martwym punkcie. Kolejnym krokiem mają być akcje protestacyjne oraz referendum strajkowe. - Naszym celem nie jest podburzanie nastrojów. Jestem jednak przekonany, że załoga przystąpi do referendum i w razie braku ustępstw ze strony zarządu firmy opowie się za zaostrzeniem protestu - uważa Tadeusz Majchrowicz, przewodniczący Zarządu Regionu "Podkarpacie" NSZZ "S" w Krośnie. Kierownictwo KHS zarzuca związkom, że są mało elastyczne, z kolei hutnicy mają pretensje do kierownictwa, iż ogranicza się jedynie do przekazywania informacji i jest głuche na argumenty załogi. Kolejna tura rozmów w KHS ma się odbyć 28 maja. MaK "Nasz Dziennik" 2008-05-20

Autor: wa