Inflacja spadnie, bo płace będą rosły wolniej
Treść
W przyszłym roku podstawowym celem polityki pieniężnej będzie dążenie do utrzymania inflacji w średnim okresie na poziomie 2,5 procent. W przyjętych w środę przez Radę Polityki Pieniężnej założeniach do polityki pieniężnej na 2010 rok RPP obiecuje również, że prowadzona przez nią polityka będzie sprzyjać utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego.
W przyszłym roku Rada Polityki P ieniężnej spodziewa się, że ceny nie będą już tak szybko rosły jak w roku bieżącym. W sierpniu inflacja roczna wyniosła 3,7 procent. Z założeń polityki pieniężnej na 2010 rok wynika natomiast, że RPP będzie dążyła do inflacji na poziomie 2,5 procent. Rząd, układając budżet na przyszły rok, założył natomiast, że w przyszłym roku inflacja wyniesie jedynie 1 procent. W ocenie Rady, obniżenie wzrostu cen ma być wynikiem m.in. ograniczenia wzrostu płac, a także wygaśnięcia proinflacyjnych skutków wzrostu cen administrowanych. W założeniach do polityki pieniężnej na przyszły rok RPP oczekuje nieznacznego przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego. To, w jaki sposób Rada będzie operowała m.in. stopami procentowymi, zależeć ma od zmieniającej się sytuacji w gospodarce.
Rada Polityki Pieniężnej zapowiedziała, że w przypadku, gdy podjęta zostanie wiążąca decyzja w sprawie daty przystąpienia Polski do strefy euro, przygotuje raport o strategii naszej polityki pieniężnej podporządkowanej spełnieniu wszystkich kryteriów wejścia do strefy euro.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2009-10-02
Autor: wa