Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kaczmarek został wprowadzony

Treść

Nowy minister SWiA Janusz Kaczmarek wzmocni prace resortu w wielu dziedzinach - lepsza będzie m.in. walka z przestępczością i koordynacja z innymi instytucjami - zapewniał wczoraj premier Jarosław Kaczyński, wprowadzając go do ministerstwa. Sam Kaczmarek podkreślał, że decyzja o objęciu tego stanowiska nie była dla niego łatwa. - To jest trudne wyzwanie, to jest coś nowego. Ja zawsze byłem prokuratorem. Mimo że stykałem się z policją, to jednak jest to zupełnie coś nowego - podkreślał. Zaznaczył też, że musiał rozważyć, czy jest "to ten moment, w którym odchodzi się z zawodu prokuratora" - który pełnił i który cenił. - Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna, administracja - to na dzień dzisiejszy rzeczy niekoniecznie mi znane - ale mam pewne informacje, chcę poznać bolączki MSWiA i policji - zadeklarował. Jego zdaniem współpraca MSWiA z resortem sprawiedliwości, która była bardzo dobra, będzie teraz jeszcze lepsza. Pytany, co go przekonało do objęcia funkcji szefa MSWiA, odparł: - Szczera rozmowa z prezydentem. Jarosław Kaczyński tuż po wprowadzeniu nowego ministra do gabinetu powiedział, że jest przekonany, iż doszło do sytuacji "kiedy odszedł minister bardzo wybitny i na jego miejsce przychodzi minister równie wybitny, który będzie skutecznie walczył o to, by Polska i Polacy byli bardziej bezpieczni". Premier pozytywnie mówił też o odwołanym ministrze Ludwiku Dornie. - Jego obecność tutaj wniosła bardzo dużo dla tego ministerstwa i państwa. I jestem przekonany, że Ludwik Dorn będzie w dalszym ciągu człowiekiem wnoszącym do prac tego rządu swoją ogromną inwencję, niezwykłą inteligencję i determinację - powiedział. Jaroslaw Kaczyński powiedział też, że Dorn, który po dymisji ze stanowiska MSWiA pozostał w rządzie w randze wicepremiera, stał się już jego realnym zastępcą. Dodał, że przejmie on m.in. kolegium ds. służb specjalnych. Jest to międzyresortowy organ kolegialny, umiejscowiony w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, oceniający m.in. pracę służb specjalnych, opiniujący kandydatów na ich szefów i akty prawne. B. szef MSWiA ma też zająć się informatyzacją kraju i innymi zleconymi zadaniami m.in. sprawą rurociągu bałtyckiego. (PAP) "Dziennik Polski" 2007-02-09

Autor: wa