Karetka potrzebna od zaraz

Treść

Ministerstwo Zdrowia zdecyduje, czy mieszkańcy Krzeszowa k. Niska - miejscowości oddalonej 23 km od siedziby powiatu, w końcu doczekają się karetki pogotowia. Żeby z Niska, gdzie mieści się Centrum Powiadamiania Ratunkowego, dojechać karetką na wezwanie np. do Krzeszowa, Łazowa czy Harasiuk, potrzeba pół godziny, a zimą jeszcze dłużej. Tymczasem zgodnie z przepisami unijnymi pogotowie powinno dotrzeć do chorego w ciągu 15 minut. Mieszkańcy części miejscowości powiatu niżańskiego, gdzie przepis ten nie jest spełniony, martwią się, że kiedyś pomoc nadejdzie za późno. Tak jest np. w Krzeszowie, gdzie mimo funkcjonowania dobrze wyposażonego ośrodka zdrowia mieszkańcy czują się zagrożeni. Dlatego wspólnie z miejscowymi władzami od kilku lat zabiegają o karetkę, która stacjonowałaby w Krzeszowie. Inicjatywę tę popierają także lekarze. Ich zdaniem, ośrodki ratownictwa medycznego powinny się mieścić nie tylko w siedzibach miast powiatowych, ale także w miejscowościach, które obecnie nie spełniają wymogów unijnych. Pozytywną decyzję w sprawie utworzenia ośrodka ratownictwa medycznego w Krzeszowie wydał wojewoda podkarpacki. MaK "Nasz Dziennik" 2008-08-13

Autor: wa