Koniec "artystycznej" kariery
Treść
Straż Miejska w Rzeszowie zatrzymała trzech wandali, którzy zniszczyli elewacje w kilku miejscach miasta. Graffiti pojawiło się także na... stojącej opodal koparce. Sprawcami okazali się trzej uczniowie rzeszowskich liceów. Teraz czeka ich sprawa sądowa. Licealistów zatrzymano kilka minut przed północą. Zauważyli ich strażnicy miejscy, którzy patrolowali ulice. Dziwne wydało im się, że trzej młodzi ludzie nerwowo się rozglądają. Po chwili powód nietypowego zachowania stał się jasny - młodzieńcy wyciągnęli farbę w sprayu i zaczęli malować garaże stojące przy ulicy Lewakowskiego. Jak się okazało, identyczne napisy zauważono na innych murach, a nawet na koparce zostawionej na pobliskiej budowie. - Identyczne "podpisy" widzieliśmy w różnych częściach miasta. Dokładnie sprawdzimy, które są dziełem tej grupy. Mamy nadzieję, że kara, którą poniosą, będzie dotkliwa - mówi Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta rzeszowskiej Straży Miejskiej. Grafficiarzami okazali się 18-latkowie, uczniowie rzeszowskich szkół, mieszkający na os. Krakowska Południe - Mariusz T., Maciej B. oraz Adrian Cz. Jak mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, walka z wandalami, którzy szpecą miasto, to jeden z priorytetów. Teraz postępowanie w sprawie "artystów" prowadzi rzeszowska policja. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-05-15
Autor: wa