Łańcuckie Noce Teatralne

Treść

To ogólnopolska impreza, która dziś rozpoczyna się w Łańcucie i będzie trwać do niedzieli. Początek o godzinie 21.

"Łańcuckie Noce Teatralne" odbywają się na Podkarpaciu po raz pierwszy. Organizatorzy zapewniają, że w scenerii dominikańskiego wirydarza na łańcuckiej starówce zaprezentują się najciekawsze teatry alternatywne z całej Polski. Większość z nich ma w swoim dorobku wiele znaczących nagród i wyróżnień.

Imprezę zainauguruje Teatr "Tata" z Brzozowa spektaklem zatytułowanym "Potarganie". Następnie przed publicznością wystąpi Teatr "Przedmieście" z Łańcuta, organizator imprezy. Zaprezentuje "Opowieść", za którą otrzymał liczne nagrody i wyróżnienia. Największym sukcesem młodych twórców okazał się wyjazd ze sztuką na 18. Europejskie Spotkania Młodych Teatrów w Grenoble we Francji, gdzie teatr został doceniony przez międzynarodową publiczność. Reżyser Aneta Adamska dostała zaś za spektakl nagrodę specjalną na XXI Ogólnopolskim Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej w Tarnogrodzie. - "Opowieść" to autorska impresja o ludzkim losie, miłości, pracy i przemijaniu. W sztuce pojawiają się wiejskie rytuały - zabawa, ślub, pogrzeb i modlitwa - mówi Aneta Adamska.

Jutro o godz. 21 widzowie obejrzą przedstawienie "Dżenerejszyn Off Emigrejszyn" w wykonaniu Teatru "Pierwszego Kontaktu" z Lublina, a po jego zakończeniu ponownie zobaczą w akcji łańcuckich aktorów w sztuce "Tango". Na zakończenie dnia zaprezentuje się Grupa Robocza "Rama" z Krakowa z "Impresjami Beckettowskimi".

W niedzielę dwukrotnie wystąpią artyści Teatru "Kreatury" z Gorzowa Wielkopolskiego - najpierw w spektaklu "A dzieci nie chcę mieć", a następnie w "Miejskim kraulu".

Zespół tworzą głównie studenci oraz uczniowie szkół średnich.

To jednak nie koniec niedzielnych atrakcji. W tym dniu publiczność będzie mogła obejrzeć jeszcze przedstawienie "Szepty", które pokażą aktorzy teatru "Krzyk" z Maszewa.

Teatr zdobył liczne nagrody, m.in. na festiwalach w Horyńcu-Zdroju, Tychach, Ostrowie Wielkopolskim i Olsztynie. (EKA)

źródło: "Dziennik Polski" 27.07.07

Autor: mj