Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lustracja prezydenta na finiszu

Treść

Dobiega końca proces lustracyjny prezydenta Przemyśla oskarżonego o kłamstwo lustracyjne. Prokurator IPN domaga się uznania, że Robert Choma złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Podczas rozprawy 4 czerwca zostaną przesłuchani ostatni świadkowie.

W procesie, który ruszyÅ‚ na poczÄ…tku stycznia br., przed sÄ…dem zeznawali m.in. koledzy Roberta Chomy z czasów studenckich. Åšwiadkowie obrony potwierdzili, że na przeÅ‚omie lat 1983-1984 Choma wyznaÅ‚ im, że zostaÅ‚ zmuszony przez SB do podpisania zobowiÄ…zania do wspóÅ‚pracy. Nie powiedziaÅ‚ jednak, jakie informacje miaÅ‚ przekazywać. Natomiast jeden ze Å›wiadków zeznaÅ‚, że razem z ChomÄ… rozprowadzaÅ‚ ulotki kolportowane przez "Solidarność".
Natomiast z materiaÅ‚ów IPN wynika, że w latach 1983-1985 Robert Choma byÅ‚ tajnym i Å›wiadomym wspóÅ‚pracownikiem SB. Z teczki opublikowanej przez IPN na stronach internetowych Instytutu wynika, że 13 grudnia 1983 roku zostaÅ‚ on zarejestrowany przez SB jako TW "Krzysiek", a dwa lata później zdjÄ™to go z ewidencji.
Dokumenty dotyczÄ…ce wspóÅ‚pracy prezydenta PrzemyÅ›la zachowaÅ‚y siÄ™ gÅ‚ównie w postaci mikrofilmów. WedÅ‚ug materiaÅ‚u pokazanego przez IPN, Choma miaÅ‚ przekazywać informacje o studentach i nastrojach panujÄ…cych w rzeszowskiej filii UMCS. PoczÄ…tkowo sam zainteresowany zaprzeczaÅ‚ wszystkiemu, ale później przyznaÅ‚, że podpisaÅ‚ zobowiÄ…zanie do wspóÅ‚pracy z SB, jednak dodaÅ‚, że uczyniÅ‚ to pod wpÅ‚ywem gróźb, natomiast przekazywane przez niego informacje byÅ‚y maÅ‚o istotne. ZaprzeczyÅ‚ temu funkcjonariusz SB, który stwierdziÅ‚ przed sÄ…dem, że przy angażowaniu Chomy do wspóÅ‚pracy nie używano gróźb, a informacje, jakie przekazywaÅ‚, byÅ‚y pomocne.
Sprawa domniemanej wspóÅ‚pracy prezydenta PrzemyÅ›la z SB wyszÅ‚a na jaw po wyborach samorzÄ…dowych w 2006 roku. Mimo nacisków Choma nie zrezygnowaÅ‚ z peÅ‚nionej funkcji, zostaÅ‚ natomiast skreÅ›lony z listy czÅ‚onków PiS. Ostatni Å›wiadkowie w tej sprawie zostanÄ… przesÅ‚uchani przez sÄ…d 4 czerwca. Osobie uznanej za kÅ‚amcÄ™ lustracyjnego grozi zakaz peÅ‚nienia funkcji publicznych przez okres od 3 do 10 lat.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2009-05-04

Autor: wa