Mgła paraliżuje nie tylko drogi
Treść
Od kilku dni w całej Polsce panują trudne warunki pogodowe. Na Podkarpaciu na gęstą mgłę uskarżają się kierowcy, którzy muszą wykazać większą ostrożność na drogach, ale i lotnicy. Wczoraj w Jasionce nie wylądowały planowe samoloty. Natomiast wystartował samolot do Warszawy. Gęsta mgła, która zwłaszcza rano spowija podkarpackie drogi, sprawia kierowcom sporo problemów Fot. Ewa Fudala Jak wyjaśnia dyżurny Portu Lotniczego Jasionka, warunki pogodowe są złe, ale lotnisko nie jest zamknięte. To od pilota zależy czy zdecyduje się wylądować. Przyznać trzeba, że dla nich pogoda jest wyjątkowo ważna, teraz natomiast widoczność ogranicza się do ok. 300 metrów do przodu i 150 do góry. Dla niektórych lądowanie może więc wiązać się z niepotrzebnym ryzykiem. Tak zadecydował na przykład wczoraj pilot samolotu z Londynu. Kilka minut krążył nad Rzeszowem, ale na lądowanie się nie zdecydował i odleciał do Katowic. Dopiero tam pasażerowie mogli opuścić samolot. Także pasażerowie, którzy planowali przylecieć z Warszawy do Rzeszowa, byli rozczarowani. Lot poranny i południowy zostały odwołane. Wystartował natomiast samolot do Warszawy. Wszyscy liczą na to, że w ciągu najbliższych godzin warunki pogodowe zmienią się na korzyść i mgła choć trochę opadnie. Jednak prognozy meteorologiczne nie napawają optymizmem. Wyraźne poprawienie pogody może nastąpić najwcześniej w piątek. Dziś więc podróżni także nie mają gwarancji, że loty odbędą się zgodnie z planem. Jeśli wybiorą podróż samochodem, muszą pamiętać, że najważniejsze jest zachowanie dużej ostrożności i wolniejsza niż zwykle jazda - mgła na drogach także może okazać się niebezpieczna. (EWAF) "Dziennik Polski" 2006-11-30
Autor: wa