Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Młodzi - zdeprawowani

Treść

Policjanci zatrzymali grupę uczniów, która terroryzowała swoich rówieśników ze szkoły. 20-letni przywódca grupy został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy, a wobec dwóch innych zastosowano dozór policyjny. Pierwszy z długiej listę zarzutów dotyczy wymuszania od uczniów szkoły pieniędzy za pomocą gróźb i pobić. Straszeni uczniowie woleli dać przywódcy bandy drobne i większe kwoty - od 2 nawet do 100 złotych - w zamian za spokój. Jeden z chłopców został pobity, bo 20-latek wymyślił, że jeśli chłopiec zgłosi, że był to wypadek podczas zajęć, to podzieli się ze swym oprawcą otrzymanym odszkodowaniem. Młody zdeprawowany człowiek dawał także innym uczniom narkotyki. Okradł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - kwestował jako wolontariusz, ale nie naruszając plomby, wyjmował z puszki banknoty. Policja szacuje, że ukradł w ten sposób co najmniej tysiąc pięćset złotych. - Wspólnicy, oprócz wspierania swojego przywódcy, sami popełnili w szkole wiele przestępstw. 18-latek częstował małoletnich marihuaną. Jego młodszy o rok kolega okradł dwukrotnie puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jego łup to około tysiąca złotych - wyjaśniają funkcjonariusze z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie. Wszyscy zatrzymani młodzi ludzie przyznali się do zarzucanych im czynów. Grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, czy grupa ta nie ma na swoim koncie jeszcze innych przestępstw. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-01-22

Autor: wa