Nowelizacja kodeksu dyscypliny wojskowej
Treść
Skorzystanie z pomocy obrońcy spoza resortu obrony przewiduje nowela ustawy o  dyscyplinie wojskowej. Jak informują posłowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej,  projekt jest już gotowy. W drugiej połowie sierpnia odbędzie się jego drugie  czytanie w Sejmie.
Konieczność opracowania nowych przepisów  regulujących kwestie dyscyplinarne w armii jest głównie spowodowana - zdaniem  parlamentarzystów - jej przyszłym uzawodowieniem. Natomiast w samym uzasadnieniu  do projektu ustawy znajduje się wyjaśnienie, że stare procedury były tak  rozbudowane, iż dowódcy lekceważyli kwestie dyscypliny lub sięgali po środki  pozaprawne do jej egzekwowania.
- Wprawdzie jest ona szumnie nazwana  dyscypliną wojskową, ale ustawa właściwie reguluje zasady funkcjonowania służby  zawodowej - twierdzi Mieczysław Łuczak (PSL), wiceprzewodniczący sejmowej  Komisji Obrony Narodowej. Wskazuje na obecnie zachodzące w armii zmiany,  wprowadzające służbę zawodową. - Zapisy po prostu normują zasady postępowania w  wojsku, można je porównać do kodeksu pracy - mówi Łuczak. Według niego, ustawa  będzie pełniła funkcję "regulaminu zakładu pracy dla żołnierzy". - Praca nad  projektem jest już skończona - dodaje wiceprzewodniczący. 
Potwierdza to  Jadwiga Zakrzewska (PO), wiceprzewodnicząca komisji i sprawozdawca projektu. -  Komisja Obrony Narodowej zakończyła pracę nad ustawą o dyscyplinie wojskowej.  Teraz odbędzie się drugie czytanie w Sejmie na posiedzeniu sierpniowym, bo jako  poseł-sprawozdawca tej komisji ukończyłam procedowanie. Projekt zawiera sporo  zmian, bo stare przepisy były już nieadekwatne do obecnej sytuacji, kiedy ma  zostać wprowadzone uzawodowienie i profesjonalizacja armii - oznajmia  Zakrzewska. Zastrzega, że ustawa o dyscyplinie dotyczy nie tylko kar, ale i  wyróżnień. - Całej procedury ich stosowania - dodaje. Ciekawostką w ustawie jest  fakt, że żołnierz będzie mógł korzystać z obrońcy spoza resortu w przypadku  toczonej sprawy. - Czyli będzie mógł dobrać sobie adwokata w ekstremalnych  sytuacjach. Oczywiście ta dyscyplina jest też ukierunkowana na sprawy związane  ze służbą żołnierzy poza granicami kraju. Do tej pory stara ustawa była  sześciokrotnie nowelizowana i czas najwyższy, żeby powstała nowa, gdzie będą  czytelne przepisy prawne dotyczące służby wojskowej w nowych warunkach armii na  miarę XXI wieku - podkreśla posłanka.
Dotychczas dyscyplinę w wojsku  regulowały przepisy ustawy z 1997 r. o dyscyplinie wojskowej oraz z 1963 r. o  dyscyplinie wojskowej, a także o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia  dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej. Konieczność ich  unormowania wynika m.in. z trudności ze stosowaniem obecnie obowiązującej  ustawy, spowodowanych nadmiernie rozbudowanymi procedurami i czasochłonnym  dokumentowaniem czynności dyscyplinarnych, co niejednokrotnie powodowało  odstępowanie dowódców od reagowania na przewinienia dyscyplinarne albo  stosowanie pozaprawnych środków. Jako kolejny z powodów posłowie wymieniają też  zagrożenia dla dyscypliny z powodu "m.in. zjawiska używania narkotyków i  nadużywania alkoholu w warunkach służby wojskowej". 
Jacek  Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-08-06
Autor: wa
