Odpady do Krosna?
Treść
30 października wysypisko śmieci w Jaśle zostanie zamknięte Wysypisko śmieci w Sobniowie straciło 30 kwietnia pozwolenie na przyjmowanie odpadów. Na prośbę gospodarzy miasta warunkowo przedłużono je do końca października. Tym samym władze Jasła mają cztery miesiące na rozwiązanie problemu odpadów komunalnych, których rocznie miasto "produkuje" 12 tysięcy ton. Podczas sesji Rady Miejskiej Jasła odbyła się debata w tej sprawie z udziałem m.in. podkarpackiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Marii Suchy, kierownika delegatury WIOŚ w Jaśle Stanisława Błasika oraz przedstawicieli wojewody i marszałka województwa. Składowisko odpadów przy ul. Żniwnej zostanie zamknięte na koniec października i nie wiadomo w tej chwili, jak rozwiązać problem śmieciowy. Upadła koncepcja, co planowały władze poprzedniej kadencji, budowy zakładu zagospodarowania odpadami na osiedlu Gamrat. Mieszkańcy zaprotestowali przeciwko lokalizacji i obecne władze odstąpiły od zamiaru budowy zakładu utylizacji. Burmistrz Jasła Maria Kurowska uznała, że skoro sprzeciw społeczny jest tak duży, to nie należy forsować akurat tam lokalizacji wysypiska śmieci. Odbyła się sesja wyjazdowa. Radni na miejscu zapoznali się z planami. Większość z nich uznała, że lokalizacja jest wbrew logice i przyznała również rację protestującym mieszkańcom, którzy obawiali się, że bliskość wysypiska i niekorzystna róża wiatrów spowoduje, że będą narażeni na dodatkowe uciążliwości. W lutym br. radni 16 głosami za, przy 5 przeciwnych, odstąpili od zamiaru budowy międzygminnego zakładu zagospodarowania odpadów na terenie ZTS Gamrat. Maria Suchy poinformowała zebranych, że ostateczny termin 30 października br. zamknięcia składowiska w Jaśle przy ul. Żniwnej wynika z aktualnie obowiązujących przepisów oraz z procedur dostosowujących polską gospodarkę odpadami komunalnymi do standardów europejskich. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska podkreśliła, że odpady komunalne powinny być kierowane do regionalnych zakładów zagospodarowania. Nie wyobraża sobie ona również, żeby Jasło nie posiadało żadnej instalacji pozwalającej zwiększyć stopień odzyskiwanych surowców wtórnych, a tym samym ograniczyć ilość odpadów kierowanych na składowisko. Miasto musi mieć infrastrukturę, która pozwoli zmniejszyć ilość wytwarzanych odpadów. Musi powstać baza przeładunkowa. Śmieci będą musiały być wywożone poza Jasło, a tym samym wywóz może podrożeć nawet trzykrotnie. Obecnie odbiór tony śmieci kosztuje około 81 zł, to w przypadku wywożenia do Krosna lub Kozodrzy, cena może wzrosnąć do około 220 zł za tonę. Zgodnie z założeniami wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, powiat jasielski jest przypisany do zakładu unieszkodliwiania odpadów w Krośnie, który ma pełnić rolę regionalnego zakładu odpadów. Jak powiedziała Anna Panek z Urzędu Marszałkowskiego, wysypiska obsługujące mniej niż 150 tysięcy mieszkańców nie mogą funkcjonować i być rentowne, a powiat jasielski ma 115 tysięcy. Optymalna liczba mieszkańców, która jest obsługiwana przed jeden zakład to około 250 tysięcy. (BH) "Dziennik Polski" 2007-07-03
Autor: wa