Pamięci braci Cetnarskich
Treść
Kongregacja Prywatnych Przedsiębiorców Ziemi Łańcuckiej chce uhonorować braci Cetnarskich - Jana i Stanisława - byłych burmistrzów z przełomu XIX i XX wieku, którzy wiele zrobili dla swego miasta. Rozmowy w tej sprawie trwają od kilku lat, teraz przyszedł czas na konkretne działania. Przedsiębiorcy chcą, aby pomnik powstał jeszcze w tym roku. Dyskutowali o tym z burmistrzem Stanisławem Gwizdakiem, który objął honorowy patronat nad przedsięwzięciem. - Bracia Cetnarscy odegrali bardzo ważną rolę w Łańcucie. Wielu mieszkańców wciąż pamięta o tym, co zrobili dla miasta, wielu wciąż mieszka w willach i kamienicach, wybudowanych właśnie przez braci. Chcielibyśmy, aby pamięć o Cetnarskich była kultywowana - naszym zdaniem pomnik byłby najlepszą formą - mówi Kazimierz Kuźniar, prezes Kongregacji Prywatnych Przedsiębiorców Ziemi Łańcuckiej. Jan Cetnarski był burmistrzem w latach 1879-1914. W tym czasie zrealizowano bardzo ważne dla Łańcuta inwestycje: zbudowano rzeźnię, zmodernizowano cegielnię, miasto zostało zelektryfikowane, gdy Roman Potocki odstąpił nadwyżki ze swych wodociągów - rozwiązano problem z zaopatrzeniem mieszkańców w wodę, rozwinięto też sieć kanalizacyjną. W czasie rządów Jana Łańcut zmienił wygląd: rozwinęła się zabudowa, powstał sąd, gimnazjum, męska i żeńska szkoła powszechna, koszary. Wprowadzono nazwy ulic, z których wiele przetrwało do dziś: np. plac Sobieskiego, ul. 3 Maja. Jan Cetnarski zrezygnował z funkcji dopiero w 1914 r., na znak protestu przeciwko rozebraniu ratusza na wniosek Rady Miejskiej. Zmarł rok później. Stanisław Cetnarski, młodszy brat Jana, piastował urząd burmistrza w latach 1915-1918 i 1920-1927. Zwłaszcza czas I wojny światowej był bardzo trudny dla miasta - problemy z zaopatrzeniem, zniszczenia wojenne, ogromna bieda, brak jedzenia, opału. Rada miasta uruchomiła m.in. fundusz na zakup obuwia dla dzieci - dorosłym garnizonowy szewc bezpłatnie dokonywał napraw - zorganizowała tzw. wojenną kuchnię ludową, dzięki czemu najubożsi mieszkańcy zawsze mogli liczyć na pożywienie. Na drugą kadencję burmistrza Stanisława Cetnarskiego przypadło wychodzenie miasta z kryzysu. Łańcut powiększył swój obszar o grunty od strony północno-zachodniej, czyniono też starania o ziemie na południu. Rozebrano wiele strych, zniszczonych domów, na ich miejscu wzniesiono nowe. Stanisław był ostatnim burmistrzem pełniącymi funkcję honorowo. W 1927 r. otrzymał honorowe obywatelstwo Łańcuta. Zmarł w 1947 roku. W czasie rozmów w Urzędzie Miasta ustalono, że w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy nie ma przeciwwskazań prawnych lub budowlanych wobec lokalizacji pomnika na skwerku przed Urzędem Miasta. Kolejnym krokiem będzie wybór formy. Uczestnicy spotkania przychylili się do "ławeczkowej" wersji. - Takie formy upamiętnienia wybitnych ludzi są coraz bardziej popularne, a także bliższe ludziom - uważa burmistrz Gwizdak. W Bibliotece Miejskiej utworzono już izbę pamięci braci Cetnarskich. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-02-02
Autor: wa