Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Paszporty jednak w Dębicy

Treść

Od końca sierpnia do początku grudnia ubiegłego roku punkt paszportowy działający w Starostwie Powiatowym w Dębicy przyjął aż 756 wniosków o wydanie paszportu. Obecnie odbiór paszportów jest możliwy tylko w czterech miejscach w województwie - Rzeszowie, Tarnobrzegu, Przemyślu lub Krośnie - a niewykluczone, że wkrótce jedynie w tych miejscach będzie można złożyć wniosek. Zdaniem starosty dębickiego Władysława Bielawy to, że tak wiele osób składa dokumenty w Dębicy, jest powodem, aby utrzymać punkt paszportowy funkcjonujący w starostwie. Istotną zmianą w stosunku do poprzednio obowiązujących rozwiązań jest wprowadzenie do książeczek paszportowych danych biometrycznych posiadacza tego dokumentu. Teraz są to zapisane cyfrowo dane dotyczące owalu, wizerunku twarzy, a docelowo znajdzie się także zapis linii papilarnych. Ten ostatni wymóg będzie obowiązywał już w przyszłym roku, a wynika z przyjmowanych przez Polskę dyrektyw Unii Europejskiej. Cyfrowo zapisane dane trzeba dostarczyć wraz z dotychczas obowiązującymi załącznikami. Zdjęcia owalu twarzy wykonują i zapisują w specjalnym programie zakłady fotograficzne, które zaopatrzyły się w tzw. siatki. Dzięki nim mogą wykonać odpowiednie zdjęcia, na którym twarz fotografowanej osoby ustawionej en face zajmuje 70 procent powierzchni zdjęcia. Opłata za wydanie nowego paszportu wzrosła ze 100 złotych na złotych 140. W związku z ubiegłorocznymi zmianami w ustawie, punkty paszportowe działające w starostwach miałyby być przeniesione do urzędów wojewódzkich. W przypadku mieszkańców powiatu dębickiego oznacza to, że już nie tylko po odbiór paszportu, ale i z wnioskiem o niego musieliby jechać do Rzeszowa. I o ile odbiór paszportu ze względu na specjalistyczny sprzęt służący do jego zabezpieczenia możliwy jest tylko w Rzeszowie, o tyle punkt paszportowy w starostwie przyjmujący wnioski mógłby działać nadal. - O tym rozmawiałem z wicewojewodą Dariuszem Iwaneczko. Przekonywałem, że nie warto likwidować dębickiego punktu - mówi Władysław Bielawa, starosta dębicki. Starosta uzasadniał celowość pozostawienia punktu w starostwie wyjściem naprzeciw potrzebom mieszkańców powiatu. Zobowiązał się też do pokrycia wszystkich kosztów związanych z funkcjonowaniem punktu zarówno lokalowych, jak i obsługi. Podczas rozmowy ze starostą wicewojewoda zapewnił, że punkt przyjmowania wniosków pozostanie w starostwie. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-01-08

Autor: wa