Podkarpaccy politycy o przerwie w obradach Sejmu
Treść
Za przyjęciem wniosku byli posłowie PiS, Samoobrony, LPR i Ruchu Ludowo-Narodowego. Przeciw PO i SLD. PSL wstrzymało się od głosu. Mimo różnic - w jednym parlamentarzyści są zgodni. Sprawa została odsunięta, ale nie rozwiązana. A mu zapytaliśmy posłów z Podkarpacia - Co dalej? Stanisław Ożóg - PiS "Uważam, że jest szansa, aby do wtorku udało się powołać większość parlamentarną, która zapewni rządowi stabilność. Nowe wybory teraz to wyjątkowo zły moment. Teraz trzeba spokoju, bo przed nami niezwykle ważne wybory samorządowe, które zdecydują o przyszłości regionów - także Podkarpacia." Jan Tomaka - PO -"W tej sytuacji politycznej Sejm musi zakończyć działalność i stanie się to wcześniej czy później. Nawet jeśli powstanie kolejna koalicja PiS - Samoobrona - LPR to spokój będzie tylko chwilowy. Nie da się bowiem połączyć ognia z wodą." Maria Zbyrowska
Autor: wa
Tagi: sejm; PiS