Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Powiększyć Rzeszów

Treść

Rzeszowscy radni sprzeciwili się na nadzwyczajnej sesji działaniom prowadzącym do zablokowania powiększenia miasta o Zwięczycę i część Przybyszówki. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wstrzymało bowiem w projekcie rozporządzenia na rok decyzję o przyłączeniu tych miejscowości do stolicy Podkarpacia. Swoje stanowisko radni prześlą teraz do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a przedstawiciele komitetów, starających się o przyłączenie do Rzeszowa, ze Zwięczycy i części Przybyszówki mają dziś protestować przed sejmem przeciwko odkładaniu decyzji. Zwracają oni uwagę, że tego rodzaju plany zahamują rozwój miasta, co nie pozostanie bez wpływu na sytuację całego województwa. Od tego stanowiska odcina się Prawo i Sprawiedliwość. - Wszystkie sprawy dotyczące poszerzenia Rzeszowa są autonomiczną decyzją rządu. Szkoda, że głównym tematem, który przynosi szkodę zarówno miastu, jak i gminom, jest sprawa "wojny granicznej". Rzeszów może się rozwijać w dotychczasowych granicach - mówi poseł Andrzej Szlachta. Sytuację województwa pogarsza zarezerwowanie w bud-żecie państwa minimalnych funduszy na najważniejsze inwestycje. Zabraknie m.in. na budowę drogi S 19, rozbudowę Portu Lotniczego "Jasionka" oraz szybkie połączenie kolejowe z Warszawą. 9 mln zł na obwodnicę w Jarosławiu nie wystarczy nawet na wykup gruntów. Platforma Obywatelska jako winnych tej sytuacji wskazuje podkarpackich posłów PiS, którzy odrzucili w Sejmie prawie wszystkie poprawki opozycji. Przewodnicząca PO w województwie Elżbieta Łukacijewska uważa, że parlamentarzyści z PiS nie dbają o dobro swojego regionu, a ich polityka jest dla niego szkodliwa. (EKA) "Dziennik Polski" 2006-12-19

Autor: wa