Rzeszów chce mistrzostw świata

Treść

ŁUCZNICTWO Może przyjechać nawet tysiąc sportowców

Setki tarcz, tysiące wypuszczanych strzał, tłum sportowców z całego świata. Zobaczymy to, jeśli Rzeszów zostanie wybrany gospodarzem halowych mistrzostw globu w łucznictwie w 2009 roku. Ma na to bardzo duże szanse.

Prawdopodobnie tylko Rzeszów zgłosił w wyznaczonym terminie chęć organizowania mistrzostw - mówi Bolesław Pezdan, szef rzeszowskiego okręgu łuczniczego. Dziś i jutro gośćmi władz miasta będą znaczący przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Łuczniczej (FITA), wiceprezydent Paul Paulsen z Norwegii i Juan Carlos Holgado z Hiszpanii.

Podkarpaccy działacze chcą za jednym zamachem przeprowadzić mistrzostwa juniorów i seniorów. W każdej kategorii spodziewają się udziału tysiąca łuczników! Próbą generalną byłyby zawody Pucharu Świata w marcu 2008 roku.

- Podstawowy problem to zakwaterowanie uczestników - twierdzi Pezdan. - Nie wszystkich byłoby stać na hotele, więc chcielibyśmy skorzystać z akademików Uniwersytetu i Politechniki. Ale to wymagałoby przesunięcia dni rektorskich z lutego na marzec, bo na marzec są zaplanowane mistrzostwa. Liczymy na pomoc uczelni.
Druga istotna potrzeba to ogromny balon, który nakryłby tory łucznicze na stadionie Resovii. - Tu chcemy prosić marszałka o zakup. Taka przyjemność kosztuje z pięćset tysięcy złotych, ale służyłaby w przyszłości i innym rzeszowskim sportowcom - uważa Pezdan.

Gospodarza halowych MŚ 2009 poznamy zapewne 18 września, na najbliższym kongresie FITA.
gb

"Nowiny" 2006-07-31

Autor: wa