Rzeszów-Jasionka
Treść
Wczoraj w Rzeszowie przedstawiciele samorządu województwa podkarpackiego i Polskich Portów Lotniczych zawiązali spółkę Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. To oznacza jedno - szybki rozwój Jasionki, która jest oceniana jako jedno z lotnisk o najlepszych warunkach w kraju, ale wciąż zbyt słabo rozwiniętym. W uroczystości uczestniczył m.in. Eugeniusz Wróbel, wiceminister transportu i Władysław Ortyl, wiceminister rozwoju regionalnego. - Podkarpacie to silny region, teraz ma szanse, aby pokazać swą siłę - mówił Paweł Łatacz, dyrektor naczelny PPL. - Mamy kapitał, aby to lotnisko mogło się rozwijać - podkreślił marszałek Zygmunt Cholewiński. Radni wojewódzcy już w kwietniu podjęli stosowną uchwałę. Zadecydowano, że w skład spółki wejdzie samorząd województwa i Polskie Porty Lotnicze. Samorząd wniesie do spółki grunty, na których znajduje się lotnisko, a Porty Lotnicze infrastrukturę znajdującą się tam. Łącznie kapitał założycielski wynosi niebagatelną kwotę 246 milionów złotych. PPL będzie w posiadaniu 49,78 procent udziałów, a Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego 50,22 procent. Celem działalności spółki jest modernizacja i rozbudowa Jasionki, ale także obsługa osobowego i towarowego ruchu lotniczego. Podrzeszowskie lotnisko z roku na rok jest coraz bardziej znaczącym w Polsce. Duże w tym znaczenie ma nowoczesność Jasionki i jej dalsze, rozwojowe plany. Jest ona obecnie lotniskiem międzynarodowym z najlepszymi w kraju warunkami meteorologicznymi. Zaraz po Okęciu ma najdłuższy w Polsce pas startowy o długości 3200 metrów. Obsługuje ruch pasażerski oraz dynamicznie rozwijający się międzynarodowy transport towarowy. W 2005 roku oddano lotnisko do użytku po zakończonej modernizacji. Obejmowała ona przedłużenie pasa startowego, remont popękanej drogi startowej i jej wydłużenie oraz budowę technologicznej płyty postojowej, drogi kołowania i drogi samochodowej. Aby w pełni dostosować Jasionkę do wymogów układu z Schengen, zostanie m.in. wybudowany nowy terminal, rozbudowana płyta parkingowa, wybudowana droga równoległa. To koszt kilkudziesięciu milionów euro. Jednak inwestycje te są niezbędne, a ponadto mogą zostać dofinansowane ze środków unijnych w wysokości od 50, nawet do 85 procent - właśnie w zależności od tego, kto jest właścicielem lotniska. Między innymi dlatego powołanie spółki, której udziałowcem jest samorząd, ma tak duże znaczenie. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-10-16
Autor: wa