Rzeszowscy żużlowcy przed sezonem
Treść
Do rozpoczęcia ligowych rozgrywek żużlowcom pozostało jeszcze trzy miesiące. Nasi zawodnicy jednak nie próżnują, przygotowując się do nowego sezonu. Rzeszowianie trenują pod kierunkiem Macieja Kuciapy, który sobie i kolegom serwuje codzienną porcję zajęć szkoleniowych, które odbywają się zarówno na hali, jak i w terenie. Jak dotychczas nie wyjaśniła się sprawa trenera młodzieży Marmy-Stali. Jedną z kandydatur do objęcia tej funkcji jest dotychczasowy szkoleniowiec pierwszego zespołu Janusz Stachyra. Wraz z kolegami z Rzeszowa trenują dwaj inni wychowankowie tutejszego klubu: Janusz Ślączka i Rafał Trojanowski, którzy w poprzednim sezonie startowali w barwach KSŻ Krosno. Rzecz jasna miejsca w drużynie Marmy-Stali nie znajdą, ale gościnnie korzystają z możliwości zimowych treningów. Co ciekawe, ten pierwszy nieoficjalnie wymieniany był jako jeden z kandydatów do szkolenia zespołu i opiekowania się rzeszowską młodzieżą. Podobne plany przewijały się także wobec Rafała Wilka, o czym w kuluarach mówiło się jeszcze przed końcem minionego roku. Na dziś wiadomo tyle, że kolejne kontrakty z klubami zagranicznymi podpisali reprezentanci Marmy-Stali. Z końcem roku ze szwedzką Kaparną Goeteborg związał się nowy nabytek rzeszowian Rafał Dobrucki. Poza Polską zadebiutuje w tym sezonie Paweł Miesiąc. Potrójny złoty medalista (MDMP, MMPPK i DMŚJ), który w tym roku pierwszy sezon startować będzie w gronie seniorów, wybrał angaż w szwedzkim zespole Team DalaKraft Avesta. Startować tam będzie także jego były klubowy kolega Tomasz Rempała, który po trzech latach spędzonych w Rzeszowie przeniósł się do pierwszoligowego Startu Gniezno. Na brak słońca nie może narzekać Scott Nicholls. Anglik spędza urlop w Australii, jednocześnie biorąc udział w cyklu zawodów o indywidualne mistrzostwo tego kraju. W pierwszym turnieju rozegranym na torze w Newcastle zajął 3. lokatę. W zasadniczej rundzie Nicholls wywalczył 13 pkt, przegrywając ze Steve'em Johnstonem oraz późniejszym triumfatorem Jasonem Crumpem. W wielkim finale Nicholls znów musiał uznać wyższość tej dwójki i znalazł się na 3. miejscu. Kolejna runda mistrzowskich zmagań zostanie rozegrana już w piątek na torze w Sydney. Tymczasem na obiekcie Stali przy ul. Hetmańskiej trwają prace modernizacyjne, mające na celu dostosowanie stadionu do wymogów licencyjnych. Rada Miasta przeznaczyła na modernizację 500 tys. zł i w tej kwocie klub musi się zmieścić. Część prac wykonywana jest we własnym zakresie, co znacznie zmniejsza wydatki. Stadion będzie mieć nowe oświetlenie wokół toru oraz zamontowane 4,5 tysiąca krzesełek, co jest podstawowym wymogiem do uzyskania licencji na sezon 2007. Wokół toru stanie ponad 20 słupów z reflektorami, których moc świetlna spełni normy określone przez przepisy. - Są takie plany, aby niektóre spotkania rozegrać przy świetle, z tym że nie będą to mecze niedzielne. Jak chodzi o kibiców, to na pewno spotkanie przy sztucznym oświetleniu okaże się być atrakcyjnym widowiskiem. Z drugiej strony takie pojedynki w lecie musiałyby się kończyć dość późno, a tego nie chcemy robić, ponieważ niektórzy widzowie dojeżdżają spoza miasta. Na pewno weźmiemy pod uwagę możliwość jazdy przy świetle dla spotkań, które będą rozgrywane w piątek bądź sobotę - mówiła prezes sekcji Marta Półtorak. (MS) "Dziennik Polski" 2007-01-04
Autor: wa