Ściągała z Włoch zabytki
Treść
Kilkadziesiąt drogocennych przedmiotów znaleźli funkcjonariusze CBŚ w trakcie przeszukania dwóch mieszkań w Jarosławiu. Wśród zabytków prawdopodobnie przemyconych z Włoch są m.in. manuskrypty i starodruki pisane gotykiem na skórze, papierze czerpanym i pergaminie w trzech językach: po łacinie, po włosku i hiszpańsku, oraz biżuteria. Większość dokumentów powstała w późnym średniowieczu, a najstarszy dokument pochodzi z 1307 roku. Niektóre ze starodruków opatrzone są pieczęciami m.in. Papieża Benedykta XIV. Zabezpieczono też monetę - sestercję z podobizną cesarza Trajana z I wieku. Ponadto policja zabezpieczyła przedmioty datowane na znacznie późniejszy okres, m.in. XVIII-wieczną Księgę Psalmów. Łącznie w dwóch mieszkaniach wynajmowanych przez 38-letnią mieszkankę Jarosławia, która kilka miesięcy temu przyjechała z pracy we Włoszech, policjanci natrafili na 53 zabytkowe przedmioty, w tym również stare krzyże, biżuterię i włoskie odznaczenia. Jak poinformował Mariusz Skiba, rzecznik podkarpackiego komendanta policji w Rzeszowie, zabytkowe przedmioty trafią do Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie zostaną poddane szczegółowym oględzinom. - W celu rozstrzygnięcia, czy doszło do kradzieży lub innego przestępstwa, policja polska zwróci się do władz włoskich o potwierdzenie pochodzenia zabezpieczonych przedmiotów - podkreśla Mariusz Skiba. Za przewożenie przez granicę zabytkowych przedmiotów grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Dochodzenie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-07-22
Autor: wa