Święta spokojne
Treść
Widok policjanta z radarem niejednokrotnie sprawia, że kierowcy wolą zwolnić... Fot. Ewa Fudala
Wyjątkowo spokojnie mijają tegoroczne święta zdaniem podkarpackich policjantów. Od Wielkiego Piątku do niedzieli wielkanocnej na drogach doszło jedynie do 9 wypadków, w których wprawdzie szesnaście osób doznało obrażeń, ale nie było ofiar śmiertelnych.
- Dla porównania - w roku ubiegłym, w Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę doszło do 15 wypadków, w których jedna osoba zginęła, a siedemnaście zostało rannych - przypominają policjanci.
Dwa poważniejsze wypadki miały miejsce w Kosinie i w Radomyślu Wielkim. W sobotę, o godzinie 12.45 w Kosinie kierująca toyotą corollą 37-letnia kobieta zderzyła się czołowo z fordem escortem. W wypadku lekkich obrażeń doznało pięć osób - kierujący i trzy pasażerki escorta, kobiety w wieku 39, 17 i 15 lat. Wszyscy wrócili już do domu. Natomiast w Wielkanoc o godzinie 19.30 w Radomyślu Wielkim kobieta kierująca hondą accord doprowadziła do wypadku. Po wyprzedzeniu forda escorta zjechała na prawe pobocze, ale nie opanowała samochodu i honda przewróciła się na dach. Ranne zostały podróżujące tym samochodem trzy osoby.
Nie bez znaczenia na wyjątkowo małą ilość wypadków jest prowadzona na Podkarpaciu policyjna akcja "Prędkość". W piątek oraz wczoraj policjanci czuwali nad płynnością ruchu na głównych podkarpackich traktach. Monitorowali prędkość jazdy przy użyciu fotoradarów i wideorejestratorów. Zorganizowano także pomiary prędkości w sposób kaskadowy - po minięciu jednego patrolu ustawiane były kolejne. Sprawdzano także trzeźwość kierowców. W akcji brali udział funkcjonariusze ruchu drogowego i prewencji.
(EWAF)
żródło: "Dziennik Polski" 2006-04-18
Autor: mj