Wybory uzupełniające do Senatu RP
Treść
Zdecydowanym zwycięzcą wyborów uzupełniających do Senatu w okręgu przemysko-krośnieńskim jest Stanisław Zając. Polityk PiS pokonał wszystkich konkurentów, w tym kandydata PO, który otrzymał niemal o połowę niższe poparcie podkarpackich wyborców. Wybory uzupełniające z reguły cieszą się niską frekwencją (średnio 3-5 proc.). Wynik 12,19 proc. w niedzielnych wyborach należy uznać za stosunkowo wysoki. Zdaniem socjologów, wpływ na to miała m.in. niezwykle intensywna kampania wszystkich ugrupowań biorących udział w wyborach, których przedstawiciele przez ostatni miesiąc tłumnie zjeżdżali na Podkarpacie. Region ten oblegali najwyżsi rangą urzędnicy państwowi na czele z prezydentem, premierem i jego ministrami oraz inni politycy z pierwszych stron gazet, którzy starali się wspierać swoich kandydatów. Tych zaś na początku było trzynastu, a po rezygnacji Marii Zbyrowskiej - uwikłanej w proces wysypywania zboża, do ostatecznej rozgrywki o mandat po zmarłym 21 marca br. senatorze PiS Andrzeju Mazurkiewiczu przystąpiło dwunastu. Jak wynika z danych Okręgowej Komisji Wyborczej w Krośnie, najwyższe, 48-procentowe poparcie otrzymał Stanisław Zając (PiS), na którego głosowały 40 tys. 993 osoby, drugie miejsce zajął kandydat PO Maciej Lewacki z poparciem 22 tys. 457 głosów, a trzecie lider Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek, który otrzymał 10 tys. 751 głosów. W walce nie liczyli się Andrzej Lepper (Samoobrona) - 3435 głosów, Wacław Posadzki (SLD) - 2703 głosy, oraz Jan Kułaj (KW Partii Demokratycznej - demokraci.pl) - 1774 głosy. Mizernie wypadli Tadeusz Kaleniecki (KW Polskiej Lewicy) - 993 głosy, Stanisław Sagan (KW Stronnictwo Demokratyczne) - 386 głosów, Zygmunt Wrzodak (KWW Kongres Polski) - 384 głosy, Krzysztof Rutkowski (KWW Krzysztofa Rutkowskiego) - 357 głosów, Mirosław Orzechowski (KW LPR) - 308 głosów, i Jerzy Wróbel (KW Polska Partia Pracy) - 194 głosy. Stanisław Zając uważa, że zwycięstwo PiS to świadectwo dojrzałości mieszkańców Podkarpacia, którzy nie dali się omamić pustymi obietnicami partii rządzącej i wykazali przywiązanie do tradycyjnych wartości. - To potwierdzenie, że działania obecnej koalicji wobec Podkarpacia muszą ulec zmianie, że społeczeństwo tego regionu nie godzi się na kontynuację polityki zubożania. To również dowód na mocną pozycję PiS w tym regionie kraju - uważa Zając. Dotychczasowego posła, który zasiądzie w Senacie, zastąpi w poselskich ławach radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego Adam Śnieżek (PiS), który w latach 1997-2001 zasiadał już w Sejmie z ramienia AWS. Spośród ponad 700 tys. uprawnionych do urn w 749 lokalach poszło ponad 85 tysięcy wyborców. Jak poinformował przewodniczący Okręgowej Komisji Wyborczej w Krośnie sędzia Zbigniew Śnigórski, wybory przebiegały spokojnie, nie zanotowano też przypadków łamania ciszy wyborczej. Jedynym incydentem, który jednak nie wpłynął na wynik wyborów, był wypadek paralotniarza w gminie Nozdrzec, który zahaczył o linię wysokiego napięcia. W efekcie trzy obwodowe komisje wyborcze zostały pozbawione prądu. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-06-24
Autor: wa