Z kijami na policjantów
Treść
Policjanci zatrzymali 13 krośnian w wieku od 16 do 37 lat, którzy przedwczoraj wieczorem pod jednym z barów w rejonie Rynku w Krośnie rzucili się z kijami na interweniujących z powodu wcześniejszej bójki w tym lokalu czterech funkcjonariuszy. Grozi im za to do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci zostali wezwani do lokalu, w którym czterech mężczyzn wszczęło awanturę z dwoma klientami. Zaczepieni nie pozostali dłużni i doszło do bijatyki, w wyniku której lokal został częściowo zdemolowany. Napadnięci salwowali się ucieczką jeszcze przed przybyciem policjantów. Funkcjonariusze spisali więc wskazanych sprawców zajścia w wieku od 22 do 29 lat i wezwali karetkę pogotowia, bo jeden z nich miał rozbitą głowę. Kiedy ranny wsiadał do sanitarki, przed barem zjawiło się kilkunastu młodych mężczyzn, z których kilku było uzbrojonych w kije. Nie ukrywali, że przyszli porachować się z tymi klientami baru, którzy pobili ich znajomych. Policjantów zaczęli nawet straszyć, że wszystkich pozabijają, jeżeli będą próbowali im to uniemożliwić. W końcu rzucili się na funkcjonariuszy i osłanianych przez nich sprawców poprzedniej awantury. Policjanci użyli do obrony pałek służbowych i miotaczy gazu, w międzyczasie wzywając wsparcie. W końcu zatrzymanych zostało 13 uczestników awantury: 4 na miejscu, 9 w pościgu. Wszyscy mieszkają w Krośnie. Po 16-latka przyszli rodzice (jego sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego), a pozostali zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za napaść na policjantów grozi im od roku do 10 lat więzienia. (ST) "Dziennik Polski" 2007-03-01
Autor: wa