Zwalniają, bo prąd i gaz za drogi?
Treść
Wciąż daleko do porozumienia w Krośnieńskich Hutach Szkła SA, gdzie pracę ma stracić 1,2 tysiąca osób. Pierwsza tura rozmów związków zawodowych, które nie godzą się z planowanymi zwolnieniami, a zarządem firmy nie przyniosła rozstrzygnięć. Wśród przyczyn planowanych zwolnień podawanych przez zarząd KHS są m.in.: znikoma opłacalność eksportu, głównie do USA, gdzie jeszcze niedawno wartość rocznych kontraktów sięgała stu milionów dolarów. Ponadto silna złotówka w stosunku do euro i dolara, a także malejące zamówienia na ręcznie formowane szkło. Brak opłacalności produkcji powoduje też wzrost cen nośników energii, a zwłaszcza gazu. Z informacji przesłanej przez zarząd KHS do związków zawodowych i Powiatowego Urzędu Pracy w Krośnie wynika, że spółka ma do spłacenia potężne kredyty, a utrzymanie na dłuższą metę zatrudnienia blisko 4 tysięcy osób grozi utratą płynności finansowej. Tymczasem redukcja etatów ma przyczynić się do obniżenia kosztów o prawie 2 miliony złotych miesięcznie. Odmienną interpretację przyczyn zwolnień mają związki zawodowe, które winą za złą sytuację spółki obarczają zarząd. Ich zdaniem, wszystkie działania zmierzają do zmiany struktury właścicielskiej huty. Na dzisiaj zaplanowano kolejną turę rozmów. MaK "Nasz Dziennik" 2008-05-05
Autor: wa